Formy przestrzenne czy zabawa pianką montażową?

Dzisiaj miały być formy przestrzenne. Myślałam o wspólnym działaniu, miałam w zaplanowany domek z kartonu, który razem stworzymy i pomalujemy. Ale przyniosłam też kształty z pianki montażowej, jako eksperyment - może też się przydadzą? Dzieci natychmiast chwyciły za pianki, zaczęły je oblejać, malować, łączyć. O wspólnym projekcie nie było mowy. Ale było za to dużo ZABAWY, radości, wolności, brudzenia się, wymyślania i... w sumie o to chodziło. Nie wiem, co myślą dzisiaj o mnie rodzice, którzy odebrali swoje pociechy i ich nieoczywiste prace. Ale wiem, że tego czystego entuzjazmu i kreatywności mogę się od moich "uczniów" uczyć